Szfowa oddzwoniła pod wieczór.
Częściowo rozwiązała umowę. Chciała się wykpić. Zrzucić na mnie odpowiedzialność. Cierpiała!!!
Zadzwoniłam po godzinie. Szukamy nowych rozwiązań.
Mogłoby się wydawać, że nie było warto. A jednak –
– TRZYMAM RĘKĘ NA PULSIE!
Leave a Reply